USA 2019 północny zachód – Wyprawa fotograficzna

Aktualne wyprawy

USA 2019 północny zachód – Wyprawa fotograficzna

Tomasz Czarnecki zaprasza na wspólną eksplorację najpiękniejszych miejsc północno-zachodnich Stanów Zjednoczonych.

W drugiej połowie lipca zapraszamy na dwutygodniową wyprawę, w trakcie której będą mieli Państwo okazję zwiedzić najsłynniejsze parki narodowe USA: Yellowstone National Park, Grand Canyon National Park ale także te kultowe, oraz moje ulubione: Escalante Grand Staircase, Capitol Reef, Arches, Canyonlands i wreszcie Olympic National Park. Podróż zaczniemy jednak w geologicznym sercu Utah – Kanab, skąd wybierzemy się do parków narodowych Bryce i Zion, próbując jednocześnie szczęścia w loterii do Wave. Stąd będziemy zmierzać na północny wschód, by podziwiać skalne łuki, mosty, kaniony, a wreszcie geologicznie bardzo żywą północ – gejzery Yellowstone i wulkany Mt Reinier i górę św. Heleny. Na deser zostawiając sobie najbardziej chyba niezwykły park, w którym rosną największe na świecie sosny i świerki, na którego pływowych plażach można oglądać ukwiały i rozgwiazdy a którego szczyty wieńczą lodowce – Olympic.

Wyprawę można połączyć z USA 2019 południowy zachód – Wyprawa fotograficzna (wówczas trwać będzie 4 tygodnie)


Dołącz do ekspedycji

Termin:
13 lipca – 28 lipca

Koszt:

  • dla 2 osób – 4 265 USD/os + 1750 USD/os (szacunkowy koszt biletów lotniczych)
  • dla 3 osób – 2 920 USD/os + 1750 USD/os (szacunkowy koszt biletów lotniczych)
  • dla 4 osób – 2 800 USD/os + 1750 USD/os (szacunkowy koszt biletów lotniczych)
  • dla 5 osób – 2 300 USD/os + 1750 USD/os (szacunkowy koszt biletów lotniczych)

Grupa:

  • od 2 do 5 uczestników, noclegi w motelach i hotelach o standardzie głównie ***, w pokojach 2-osobowych.

Koszty wyprawy pokrywają koszty wszystkich noclegów na trasie w wysokim 4* standardzie (o ile to tylko możliwe w danym miejscu), koszty wstępu do Parków Narodowych i Stanowych, jak również atrakcje w trakcie wspólnej wyprawy. Także koszt wynajęcia i ubezpieczenia samochodu 4WD dostosowanego rozmiarem do wielkości grupy oraz paliwa.

Koszt nie obejmuje wyżywienia, pamiątek i napiwków, jak również kosztów uzyskania promesy wizy amerykańskiej (oferuję bezpłatną pomoc przy wypełnianiu dokumentów) ani ubezpieczenia turystycznego.

termin: 13 lipca – 28 lipca

w nawiasach kolejny dzień dla tych, którzy postanowili wyruszyć na łączną 4-tygodniową trasę.

1 (15) dzień

Przelot z Warszawy do Las Vegas. Przejazd do Kanab, nocleg w Kokopelli Cottage.

2 (16) dzień

Spróbujemy ponownie wylosować wejście do Wave. Dzień na spotkanie z największym kanionem na Ziemi. Ruszamy na północną krawędź Wielkiego Kanionu Kolorado, gdzie możemy wybrać się na spacer na punk widokowy Angel Point, na zachód słońca pojedziemy na płaskowyż Valhalla. Nocleg w Kanab w Kokopelli Cottage.

3 (17) dzień

Jeżeli dnia poprzedniego wylosujemy wejście do The Wave – to ten dzień poświęcimy temu niezwykłemu miejscu, które jest jedyne w swoim rodzaju, jeżeli nie podejmiemy kolejną próbę wylosowania wejścia do słynnego The Wave. Wyjazd do Zion National Park. Ważne miejsca – trekking po Narrows, fotografowanie Checkerboard Mesa, widok na dolinę Zion. Osoby, które kontynuują wyprawę z pierwszej połowy lipca w tym czasie pojadą ze mną do kanionu Kolob, gdzie będziemy poznawać inne oblicza parku Zion. Nocleg w Kokopelli Cottage.

4 (18) dzień

Jeżeli dnia poprzedniego wylosujemy wejście do The Wave – to ten dzień poświęcimy temu niezwykłemu miejscu, które jest jedyne w swoim rodzaju. Jeżeli nie wylosujemy to wyruszymy do Parku narodowego Bryce Canyon, gdzie wybierzemy trekking po jednej z wielu tras wśród skalnych iglic – hoodoos. Następnie ruszamy w dalszą drogę do Escalante, gdzie kolejne dwie noce  odpoczniemy w Wild West Retreat *****.

5 (19) dzień

Dzień na eksplorację Escalante Grand Staircase National Monument i kanionów szczelinowych wzdłuż Harris Wash, dokąd dotrzemy szutrową drogą Hole in the Rock Trail, którą dawno temu podążali pierwsi osadnicy w Utah. W zależności od warunków pogodowych i wodnych spróbujemy zajrzeć do kanionu Zebra Slot, Peek-a-boo slot lub innych (po konsultacjach z rangerami)l oraz do ogrodu diabła. Na noc wracamy do Escalante do w Wild West Retreat *****.

6 (20) dzień

Po wczesnej pobudce wyruszamy w kolejny niezwykle intensywny dzień – zaczynając od widokowej 12-ki, uważanej za najpiękniejszą drogę w USA, potem odbijemy do mało znanego kanionu Red Canyon. Następnie w zależności od czasu i odwagi możemy albo wjechać do parku narodowego Capitol Reef żwirową drogą Bullfrog Trail pokonując serpentyny Corkscrew, albo w Capitol Reef ruszyć do doliny świątyń. Znów, zależnie od tego jak bardzo będzie się nam podobało po drodze, i ile czasu poświęcimy na zdjęcia dalszy plan może objąć dolinę goblinów – Goblin Valley State Park i/ lub Natural Bridges National Monument. Kolejne dwie noce spędzimy w Monticello w Blue Mountain Horsehead Inn**.

7 (21) dzień

Z Monticello pojedziemy do Dead Horse Point State Park a następnie do Canyonlands National Park gdzie możemy podziwiać jeszcze rozleglejsze widoki niż nad kanionem Kolorado. Następnie rzucimy wyzwanie trasie Shaffer Trail wiodącej z krawędzi podniebnej wyspy Island in the Sky na płaskowyż, którego krawędzią wije się White Rim Trail. Jeżeli czas pozwoli spróbujemy dotrzeć do rzeki Kolorado. Następnie kierujemy się poprzez jeziora potasowe do Monticello do Blue Mountain Horsehead Inn**. Po drodze, wieczorem, może zdążymy jeszcze zajrzeć do Newspaper Rock State Historic Monument, gdzie znajduje się jedna z największych kolekcji petroglyfów – naskalnych rytów Indian stworzonych przez ludzi kultur prehistorycznych, Anasazi, Fremont i Navajo na przestrzeni 2000 lat.

8 (22) dzień

Rano wyruszymy do Parku Narodowego Arches, gdzie zaczniemy dzień od trekkingu po ogrodach Diabła do najdłuższego łuku sklanego na świecie – Landscape Arch. W czasie największego upału wrócimy do Moab, klimatycznego miasta u wrót parku. Po obiedzie w knajpce, gdzie można skosztować burgerów z mięsem bizona resztę dnia spędzimy w Arches podziwiając niezwykłe łuki i inne formy skalne –Park Avenue, Balanced Rock, Delicate Arch i Windows Section. Później ruszamy na północ do Fruita gdzie nocujemy w La Quinta Inn & Suites***.

9 (23) dzień

W drodzę na północ w kierunku Yellowstone będziemy podziwiać piękne jezioro za zaporą Flaming Gorge z krążącymi nad głową sępami i orłami, a także zatrzymamy się by zwiedzić Dinosaur National Monument, gdzie można dotknąć prawdziwych kości dinozaurów. Późnym wieczorem docieramy do Green River, gdzie na noc zatrzymamy się w Travelodge by Wydham ***.

10 (24) dzień

Z Green River dojedziemy do Jackson Hole, klimatycznego miasteczka u stóp Grand Teton National Park. Ten park podziwiać będziemy z kilku punktów widokowych bowiem naszym głównym celem jest Yellowstone National Park. Zaczniemy od zespolu gejzerów West Thumb Basin nad jeziorem Yellowstone. Następnie zatrzymamy się na spacer między gejzerami Upper i Biscuit geyser basin, ze słynnym gejzerem Old Faithful i wieloma innymi, nastepnie Midway Geyser Basin – w którym znajduje się niezwykłe żródło Grand Prismatic Spring. W dalszej drodze zajrzymy do Lower Geyser Basin i postaramy się trafić na zachód słońca na Firehole Lake Drive. Na noc zmierzamy do Gardiner na północnej krawędzi Yellowstone gdzie czeka na nas Absaroka Lodge***.

11 (25) dzień 

Po śniadaniu wracamy zaczynając dzień od zwiedzania gorących źródeł Mammoth Springs na północy Yellowstone National Park. Następnie dotrzemy do basenu geotermalnego Norris, po drodze zatrzymamy się koło wodospadu Yellowstone Falls. Pojedziemuy także poszukać bizonów, wilków i niedźwiedzi w dolinie Hayden. Nocleg w Absaroka Lodge*** w Gardiner.

12 (26) dzień

Długi dzień w drodze, bo mamy do pokonania trasę z Gardiner do Missoula, gdzie zatrzymamy się w Brook St Motor Inn ***. W drodze wstąpimy do Bute, miasta, które pod koniec XIX w. dzięki wydobyciu miedzi i innych metali stało się na pewien czas najbogatszym miastem w USA .

13 (27) dzień

Ciąg dalszy w drodze, tym razem miniemy podnóża potężnego wulkanu Mt Reinier National Park, a jeżeli nic nam nie przeszkodzi w drodze, późnym popołudniem dotrzemy do  wulkanu św. Heleny. Nocleg w DuPont w FairBridge Inn & Suites***.

14 (28) dzień

Dzień spędzimy na poznawaniu rozmaitych obliczy parku Olympic National Park – od potężnych drzew i niesamowitego lasu deszczowego Hoh Valley, po pływowe wybrzeża z ukwiałami i rozgwiazdami kryjącymi się wśród niesamowitych skał. Nocleg w słynnym z serialu Zmierzch miasteczku Forks w sercu półwyspu Olimpijskiego w Pacific Inn Motel***.

15 (29) dzień

Przejazd do Seattle skąd odlatujemy do Polski. Zależnie od połączeń, przylot do Warszawy najpewniej następnego dnia.


Dołącz do ekspedycji

Uwaga! Ekspedycja nie jest imprezą turystyczną, a zaproszeniem na wspólną fotograficzną przygodę Tomaszem Czarneckim, fotografikiem, globtroterem i człowiekiem, który od ponad 20 lat eksploruje USA.

Tomasz Czarnecki
Urodzony w roku lądowania na Księżycu... ale na razie nie udało mi się tam polecieć. Fotografuję od podstawówki, pierwszy aparat to smiena, jednak tak ciągnęło mnie do prawdziwych aparatów z wymienną optyką, że ukręciłem jej obiektów. W liceum na rok emigrowałem do Kanady, gdzie z jednej strony po raz pierwszy zetknąłem się z komputerami (i usiłowałem napisać pierwszy swój symulator lotu rakiety) a z drugiej dorobiłem się pierwszego Nikona (FG20 czy jakoś tak). W liceum byłem znany jako ten aparat z aparatem. Studia architektury zacząłem na Politechnice Śląskiej by zaraz potem kontynuować je skutecznie, do tytułu BArch na Uniwersytecie Stanowym Louisiana, gdzie miałem również okazję studiować minor z fotografii (w tym czasie przesiadałem się przez kilka Nikonów, aż do F3). Po pięciu latach w USA (i objechaniu tego kraju cztery razy dookoła, i raz Meksyk) trafiony "patryjotycznością" wróciłem do Polski, dokończyłem studia architektury do tytułu magistra... i na tym skończył się niestety mój romans z architekturą - cale, stopy, funty i normy amerykańskie jakoś niewiele mi się przydały, natomiast był to okres, kiedy doceniono moje umiejętności graficzne - kolejne pięć lat byłem redaktorem naczelnym "Magazynu 3D". Współpraca skończyła się... wkrótce potem padło czasopismo, ale to zupełnie inna historia i raczej nie na trzeźwo. Wróciłem do fotografii tworząc portal dfoto.pl i astronomii - teleskopy.net - i podróżowania. Egipt, Włochy, Francja, Wielka Brytania, Bułgaria, Chorwacja, Sycylia, Chiny - samochodem z namiotem byle zobaczyć więcej, i zajrzeć tam, gdzie mało kto zajrzał przede mną. Razem z Arsoba Travel zorganizowałem dwie udane wyprawy na zaćmienia Słońca. Po czym ruszyłem dalej w świat - Australia i Nowa Zelandia, i wielki powrót do USA, na zachód których od lat jeżdżę robić zdjęcia - i zapraszam do dołączenia do mnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Hit Counter provided by orange county plumbing