Zaćmienie Meksyk 2023 relacja cz.1

2023

Zaćmienie Meksyk 2023 relacja cz.1

W październiku 2023 roku Księżyc przykrył tarczę Słońca – jednak ze względu na położenie obu obiektów i ich względne rozmiary nie było to zaćmienie całkowite ale jeszcze rzadsze zaćmienie obrączkowe. Księżyc zakrył w maksimum 96% tarczy naszej gwiazdy. Dodatkowo zjawisko astronomiczne było jedynie świetnym pretekstem do odwiedzenia niezwykłego miejsca – regionu, który przez tysiące lat było domem dla wielkiej cywilizacji, której rozkwit i upadek powinny stanowić lekcję do odrobienia dla nas, stojących na progu kryzysu klimatycznego. Choć jako wielka cywilizacja Majowie odeszli, ich potomkowie nadal pielęgnują swój język i tradycje (choć na szczęście nie składają już ofiar z ludzi). Poniżej relacja z wyprawy i spotkania z zaginioną cywilizacją, wspaniałą przyrodą oraz barwami i smakami Yucatanu Meksyku.

  • Termin: 7 – 24 października 2023
  • Połączenie: LOT i Condor – Warszawa – Frankfurt – Cancun
  • Samochód: Honda City i-VTEC VII gen
  • Noclegi: hotele, trzy noce w hostelach
  • Trasa: 3600km
  • Koszt na osobę: około 6 000 zł + bilet lotniczy

Ostateczny wybór połączenia z Polski do Meksyku zaowocował dodaniem po jednym dniu na początku i na końcu wyjazdu na miejscu, a sam lot okazał się w miarę bezbolesny – choć niestety idea, żeby wcisnąć choć jeden rząd miejsc więcej kosztem kolan pasażerów dotarła też do połączeń transatlantyckich i Condor nie jest tu wyjątkiem. Do Cancun dotarliśmy skompresowani, ale na szczęście odbiór samochodu był bezbolesny i szybki więc wkrótce odsypialiśmy lot w hotelu w Cancun.

Kolejny dzień zaczęliśmy od klasycznego przydrożnego taco con (lub sin) carne w towarzystwie ostronosa, a następnie dotarliśmy do Tulum, gdzie na dwunastometrowym klifie nad brzegiem Morza Karaibskiego położona jest strefa archeologiczna z ruinami prekolumbijskiego miasta Zamá (co w języku Majów znaczy „wschód Słońca” ew „poranek”). Choć miasto zostało najprawdopodniej założone w okresie klasycznym około VI w. n.e. to najważniejsze budowle miasta twierdzy powstały w okresie postklasycznym w latach 1200–1450 Zamá było prężnym ośrodkiem handlowym i ważnym centrum ceremonialnym. Pierwszymi Europejczykami, którzy dostrzegli Tulum byli członkowie hiszpańskiej ekspedycji Juana de Grijalva’s z 1518 (wspomina o nim Juan Díaz). Natomiast pierwszy szczegółowy opis ruin Tulum znajduje się w książce Johna Lloyda Stephensa „Incidents of Travel in Yucatan”, który odwiedził ruiny z ilustratorem Frederickiem Catherwoodem w 1843 r. Docierając od morza najpierw ujrzeli wysoki budynek, najprawdopobniej El Castillo, który zarówno na nich, jak i na nas, 200 lat później, zrobił ogromne wrażenie. Odkrywcy wykonali dokładne mapy murów i rysunki El Castillo i innych budowli. Znaleźli także na miejscu stelę datowaną na rok 564 n.e., która obecnie znajduje się w zbiorach British Museum). Po wieczornej uczcie w Habaneros nocujemy w Tulum. 

Następny dzień to dwie przygody. Najpierw wizyta z podziemnym, sekretnym, świecie Rio Secreto, gdzie miliony stalaktytów zdobią stropy jaskiń wypełnionych po kostki, kolana, uda krystalicznie czystą błękitną wodą. Pod ziemią spędzamy ponad godzinę, pływamy… doświadczamy ciemności i zawieszenia w Xibalbie. Przed wejściem musimy tylko zostać oczyszczeni przez szamana Majów, żeby bogowie pozwolili nam wrócić. Bo musimy jeszcze zdążyć do Cobá. 

To prekolumbijskie miasto zostało zasiedlona między 50 rokiem p.n.e. a 100 rokiem naszej ery. Wskazują na to znalezione fragmenty ceramiki. Po roku 100 n.e. nastąpił gwałtowny wzrostem liczby mieszkańców, a wraz z nim wzrost statusu politycznego Cobá wśród państw-miast Majów. Ostatecznie w okresie klasycznym – pomiędzy 201 a 601 rokiem n.e. Cobá stała się jednym z największych i najpotężniejszych miast-państw w północnym obszarze Jukatanu a liczba mieszkańców przekroczyła 50 000.  Cobá musiała dominować na rozległym obszarze, w tym na północy stanu Quintana Roo i obszarach na wschodzie stanu Jukatan. Potęga ta polegała na kontroli dużych połaci pól uprawnych, kontroli nad szlakami handlowymi i – co najważniejsze dla miasta Majów – kontroli nad dużymi zasobami wody. Wśród szlaków handlowych Cobá prawdopodobnie kontrolowała również porty takie jak Xel Há.

Cobá utrzymywała bliskie kontakty z potężnymi miastami-państwami na południe od Campeche, takimi jak Tikal, Dzibanche czy Calakmul. Aby utrzymać swoje wpływy, dynastia z Cobá zawierała sojusze wojskowe i aranżowała małżeństwa wśród swoich elit. Godne uwagi jest to, że w Cobá widoczne są ślady kontaktów z Aztekami z Teotihuacan. Wg niektórych badaczy stele odkryte w Coba wskazują, że wśród ahau – władców – Cobá było wiele kobiet.

Po roku 600 n.e. pojawienie się potężnych państw-miast kultury Puuc i wzrost znaczenia Chichén Itzá zmieniło układ sił na półwyspie Jukatan osłabiając pozycję Cobá. Począwszy od około 900 lub 1000 roku n.e. Cobá rozpoczęła długą walkę o dominację z dynastią z Chichén Itzá, w efekcie której utraciła kontrolę nad kluczowymi miastami, takimi jak Yaxuná. Po roku 1000 n.e. Cobá straciła wiele ze swojego znaczenia politycznego wśród państw-miast, chociaż zachowała pewne znaczenie symboliczne i religijne. Pozwoliło to zachować lub odzyskać pewien status, o czym świadczą nowe budowle z okresu postklasycznego (1200-1500 n.e.). W tym okresie centra władzy i szlaki handlowe przeniosły się na wybrzeże, spychając miasta takie jak Cobá czy Chichén Itzá do statusu drugorzędnego. Cobá została opuszczona około 1550 roku w czasie, gdy Hiszpanie podbijali Jukatan.

Zanim opuścimy Quintana Roo pozostała jeszcze wizyta w Chococacao Maya i degustacja prawdziwej czekolady…

Przejazd przez dżunglę południowego Meksyku do zagubionego miasta majów Calamcul (235km). Zwiedzanie położonych głęboko w dżungli ruin Calamcul. Przjezd do Balancan de Domingues (333km). Nocleg w Hotel San Jose.

5 dzień

Przejazd do ruin w Palenque (107 km). Zwiedzanie unikalnych ruin wspartych o otaczające je góry. Następnie przejazd do błękitnych kaskad Cascade de Aqua Azul (70km) po czym dalsza jazda do Colorado (304 km). Nocleg w Posada los Reyecitos. 

6 dzień

Przejazd do ruin miasta Edzna (145 km). Zwiedzanie a następnie przejazd do Campeche (50 km) i czas na włóczenie się po mieście. Nocleg w Casa Villasis Limon.

7 dzień

Zwiedzanie miast Majów –  Kabah, Sayil, Xlapak, Labna (165km). Przejazd do grot Loltun (20km), skąd udamy się do Meridy. Nocleg w Hotel Posada Aurora.

8 dzień

Dzień zaćmienia!

Rankiem przejazd do ruin Uxmal – jednego z najlepiej zachowanych i niezwykłych miast cywilizacji Majów (85km). Zaćmienie częściowe rozpocznie o 9:45:43 czasu lokalnego, a obrączkowe o 11:23:06. Maksimum zaćmienia przypadnie na godzinę 11:25:08. Zaćmienie obrączkowe skończy się o 11:27:10 a częściowe – 13:09:46. W czasie zaćmienia częściowego i po jego zakończeniu czas na zwiedzanie ruin. Następnie powrót do Meridy. Nocleg w Hotel Posada Aurora.

9 dzień

Wyjazd w na plaże nad Zatoką Meksykańską w rejonie, gdzie 65 mln lat temu updek meteorytu Chixculub zakończył dominację dinozaurów. Po drodze zwiedzanie Zona Arqueológica de Dzibilchaltún a następnieZona Arqueológica Xcambó. Nocleg w Hotel Posada Aurora w Meridizie.

10 dzień

Odwiedzimy wybrane zapadliska krasowe – Cenoty w rejonie wokół Izumel: Cenote Santa Barbara, Cenotes Cuzama, Aktun Ha, Cenotes y Gruta de Mani-Chan Homún i inne,  Następnie zwiedzimy ruiny Majów w centrum Żółtego Miasta Izamel. Nocleg w Nicol-Haa w Izamel

11 dzień 

Zwiedzanie Chichen Itza oraz – o ile będzie taka ochota – kolejnych krasowych jezior. Przejazd do Valladolid i nocleg w Hostal Gayser.

 

12 dzień

Wyajzd do Parque Natural Ria Lagartos z niezwykłymi różowymi lagunami. Po drodze farma aligatorów. Powrót do Valladolid i nocleg w Hostal Gayser.

13 dzień

Zwiedzanie kolejnych jezior zapadliskowych w drodze do Cancun. Nocleg w Casa Balam Cayo Lobo w Cancun.

14 dzień

Odpoczynek na plaży. Nocleg w Casa Balam Cayo Lobo w Cancun.

15 dzień

Odpoczynek na plaży. Nocleg w Casa Balam Cayo Lobo w Cancun.Nocleg w Casa Balam Cayo Lobo w Cancun.

16 – 17 dzień 

Przelot do Polski przez Dulles i Frankfurt

Dodatkowe informacje na temat zaćmienia na stronie Time&Date oraz NASA 

Uwaga! Ekspedycja nie jest imprezą turystyczną, a zaproszeniem na wspólną fotograficzną przygodę Tomaszem Czarneckim, fotografikiem, globtroterem i człowiekiem, który od ponad 30 lat eksploruje świat i ściga zaćmienia Słońca.

Tomasz Czarnecki
Urodzony w roku lądowania na Księżycu... ale na razie nie udało mi się tam polecieć. Fotografuję od podstawówki, pierwszy aparat to smiena, jednak tak ciągnęło mnie do prawdziwych aparatów z wymienną optyką, że ukręciłem jej obiektów. W liceum na rok emigrowałem do Kanady, gdzie z jednej strony po raz pierwszy zetknąłem się z komputerami (i usiłowałem napisać pierwszy swój symulator lotu rakiety) a z drugiej dorobiłem się pierwszego Nikona (FG20 czy jakoś tak). W liceum byłem znany jako ten aparat z aparatem. Studia architektury zacząłem na Politechnice Śląskiej by zaraz potem kontynuować je skutecznie, do tytułu BArch na Uniwersytecie Stanowym Louisiana, gdzie miałem również okazję studiować minor z fotografii (w tym czasie przesiadałem się przez kilka Nikonów, aż do F3). Po pięciu latach w USA (i objechaniu tego kraju cztery razy dookoła, i raz Meksyk) trafiony "patryjotycznością" wróciłem do Polski, dokończyłem studia architektury do tytułu magistra... i na tym skończył się niestety mój romans z architekturą - cale, stopy, funty i normy amerykańskie jakoś niewiele mi się przydały, natomiast był to okres, kiedy doceniono moje umiejętności graficzne - kolejne pięć lat byłem redaktorem naczelnym "Magazynu 3D". Współpraca skończyła się... wkrótce potem padło czasopismo, ale to zupełnie inna historia i raczej nie na trzeźwo. Wróciłem do fotografii tworząc portal dfoto.pl i astronomii - teleskopy.net - i podróżowania. Egipt, Włochy, Francja, Wielka Brytania, Bułgaria, Chorwacja, Sycylia, Chiny - samochodem z namiotem byle zobaczyć więcej, i zajrzeć tam, gdzie mało kto zajrzał przede mną. Razem z Arsoba Travel zorganizowałem dwie udane wyprawy na zaćmienia Słońca. Po czym ruszyłem dalej w świat - Australia i Nowa Zelandia, i wielki powrót do USA, na zachód których od lat jeżdżę robić zdjęcia - i zapraszam do dołączenia do mnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Hit Counter provided by orange county plumbing