Archiwa: Projects
-
USA 2012 – dzień 9 – Bryce N.P. – Zaćmienie Słońca
•
Pakujemy się i po śniadaniu, na które tym razem udało mi się upiec sobie gofra i zjeść go z syropem klonowym, opuszczamy Royal Inn w Kanab. Z wszystkich moteli ten […]
-
USA 2012 – dzień 8 – Zion N.P.
•
Rano szybkie śniadanie w Royal Inn i wskakujemy do samochodu by odwiedzić lokalne Bureau of Land Management – urząd zarządzający terenami federalnymi, w którym codziennie odbywa się losowanie wejściówek do […]
-
USA 2012 – dzień 7 – Kanion Antylopy, North Rim Grand Canyon N.P.
•
To pierwszy chyba w trakcie wyjazdu dzień, kiedy nie musimy zrywać się o świcie. By zrobić zdjęcia słynnych smug światła należy do kanionu Antylopy wejść w godzinach okołopołudniowych – jesteśmy […]
-
USA 2012 – dzień 6 – Petrified Forest N.P., Canyon de Chelly, Monument Valley
•
Rano – wczesny wyjazd. Po drodze jednak zamiast zawinąć do jakiegoś baru na śniadanie – wtapiamy do sklepu handlującego wszystkim, co da się zrobić ze skamieniałego drewna. Choć bowiem najbogatsze […]
-
USA 2012 – dzień 5 – powrót z kanionu Havasupai, Meteor Crater
•
Rano budzi nas indiański ranger przypominając, że konie już czekają. Zbieramy śpiwory, pianki i namioty. Pakujemy i wędrujemy na wschodni koniec kampingu gdzie czekają na nas Indianie Havasupai i ich […]
-
USA 2012 – dzień 4 – kanion Havasupai
•
Obudziliśmy się tym razem nieco później niż planowaliśmy, ale wciąż jeszcze przed świtem. Dzięki temu zdążyliśmy się przygotować do wymarszu i wyruszyć gdy światło Słońca dotknęło przeciwległej krawędzi kanionu, w […]
-
USA 2012 – dzień 3 – Zapora Hoovera
•
Wieczorem Kasia przyznała się, że od wylądowania ma problem z nogą. Spacery w sięgającym 46º upale w Dolinie Śmierci jakoś, o dziwo, nie pomogły. A że wcześniej miewała problemy więc […]
-
USA 2012 – dzień 2 – Dolina Śmierci
•
Rano – wspólną decyzją wyruszamy godzinę wcześniej. Śniadanie w Wendy’s za płotem motelu – konkretne, jak to w USA. Następnie autostradą kierujemy się na północ przez wysuszoną, pofałdowaną Kalifornię. Mijamy […]
-
USA 2012 – dzień 1 – Los Angeles
•
O czwartej w nocy spotykamy się na Okęciu. Automat drukuje nam „Boarding Passy” na wszystkie przeloty do Los Angeles, niestety, ponieważ wcześniej w KLMie padł system załatwiania tego przez sieć […]
-
USA 2012 – dzień -1
•
Wyprawa na zaćmienie napoczęta – czyli odkleiłem patrzałki od komputera, myśli – na tyle, na ile to możliwe, od bieżących problemów – I ruszyłem do Warszawy. Koniec przygotowań I planowania. […]