[:pl]West MacDonnel National Park – czerwone serce Australii[:en]West MacDonnel National Park – Australia’s red heart[:de]Westen MacDonnel Nationalpark – Australiens rotem Herz[:it]Macdonnel Ovest National Park – cuore rosso dell’Australia[:es]MacDonnel West National Park – corazón rojo de Australia[:fr]Ouest MacDonnel National Park – coeur rouge de l’Australie[:]

[:pl]Odbieramy z Jurkiem samochody na pętlę po Red Center. Mi trafia się Toyotka z ręczną skrzynią biegów. Po złej stronie… będzie jazda. Rejestrujemy się na trasę, a potem pakujemy to co niezbędne na następne cztery dni i noce zostawiając większość bagaży w hostelu. Jeszcze tylko zakupy spożywcze i możemy ruszać. Droga zaczyna się przy grobie Johna Flynna¹, twórcy Royal Flying Doctor Service², lotniczej służby zdrowia służącej ludziom mieszkającym w Australii z daleka od … wszystkiego.

Droga wiedzie przez coś co przypomina suchą sawannę porośniętą trawami i z rzadka drzewami. Odbijamy z niej w prawo co jakiś czas zaglądając w kolejne warte zobaczenia miejsca w Parku West macDonnel. Pierwszym z nich jest Simpson Gap, przełom w skalnym wale, przez który od czasu do czasu przepływa woda tworząc rzekę (fascynujący jest znak zakaz kąpieli u brzegu piaszczystego, suchego koryta). W samej gardzieli przełomu lśni urocze jezioro.

Kawałek dalejdocieramy do Standley Chasm – wąskiej szczeliny w skałach kończącej sympatyczny spacer przez porośnięty eukaliptuasami, cykasami i palmami kanion. Tu też jest odrobina wody, do której przylatują wielkie, pomarańczowe jak skały, szerszenie.

Jeżeli chodzi o wodę, to tej najwięcej póki co jest w Ellery Creek Big Hole. Na tyle dużo, że rozbieramy się do kąpielówek i idziemy popływać. Na skałach i drzewach czatują kormorany. Woda jest przyjemnie chłodna, ale niestety niezbyt przejrzysta. Razem z Piotrem przepływamy na drugi koniec przełomu i z powrotem.

Mijamy Ormiston Gorge kierując się do Glen Helen – tu mamy nocować pod namiotami, jednak wraz z zachodzącym Słońcem przychodzi burza wylewając hektolitry wody. W końcu jesteśmy na pustyni, czyż nie. Kolację jemy na werandzie Glen Helen Resort, słuchając gościa grającego na gitarze lokalne przeboje. Fotografujemy wznoszący się przed nami klif oświetlany światłem błyskawic.


¹ John Flynn
² Royal Flying Doctor Service[:en]


[:de]
[:it]
[:es]
[:fr]
[:]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *


Hit Counter provided by orange county plumbing